Twoje Dziecko Wciąż Mało Mówi? 7 Błędów, Które Spowalniają Rozwój Mowy.

Rozwój mowy dziecka to jeden z najczęstszych tematów, który spędza sen z powiek rodzicom. Zwłaszcza gdy rówieśnicy zaczynają już mówić pełnymi zdaniami, a nasze dziecko milczy lub posługuje się pojedynczymi dźwiękami. Nie chodzi o panikę, ale o świadomość – są konkretne, często nieoczywiste błędy, które mogą ten rozwój opóźniać. Dobrze, że tu jesteś. Ten artykuł pomoże Ci zidentyfikować przyczynę i da rozwiązania.


🧠 1. Zbyt częste używanie telewizora/tabletu jako „niani”

Błąd: Dziecko „ogląda bajki”, a rodzic myśli, że to wspiera rozwój słownictwa.
Rzeczywistość: Ekspozycja na ekran nie zastąpi interakcji społecznej – ta jest podstawą nauki mowy.

📌 Rozwiązanie:

Zamień bierne oglądanie na wspólne czytanie książek obrazkowych typu „Pucio” lub „Kicia Kocia”. Używaj techniki narracji równoległej: opisuj to, co dziecko robi – np. „Widzę, że budujesz wieżę z klocków. Duża wieża!”.


🧪 Badania Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP) mówią jasno: dzieci poniżej 18. miesiąca życia nie powinny mieć kontaktu z ekranami (poza rozmowami wideo), a do 5. roku życia kontakt powinien być ściśle nadzorowany i maksymalnie ograniczony.


Badania wykazują, że dzieci, które spędzają dużo czasu przed ekranem, mają większe ryzyko opóźnień w rozwoju mowy.W badaniu przeprowadzonym przez Kamilę Kuros-Kowalską w 2019 roku na grupie 200 dzieci w wieku 2,5–3 lat stwierdzono, że u połowy z nich zdiagnozowano opóźniony rozwój mowy.Dzieci te częściej korzystały z multimediów przed ukończeniem 2. roku życia i bawiły się w pomieszczeniach z włączonym telewizorem.


🗣️ 2. Za dużo pytań, za mało komentarzy

Błąd: „Jak to się nazywa?”, „Co to robi?” – dziecko jest bombardowane pytaniami.

📌 Rozwiązanie:

Zastosuj strategię „komentarza zamiast quizu” – zamiast pytać, opowiadaj. Dziecko uczy się mowy, słuchając powtarzalnych wzorców językowych, nie zdając testów. Komentarze wzbogacają słownik – pytania często go blokują. Warto komentować działania dziecka, opisując, co robi i co widzi.Na przykład: „Widzę, że układasz klocki. To czerwony klocek.”Taka narracja pomaga dziecku w przyswajaniu nowych słów i struktur językowych.


🤐 3. Zbyt dużo zgadywania potrzeb dziecka

Błąd: Dziecko pokazuje palcem, a rodzic od razu podaje – bez potrzeby mówienia.
Rodzice często odgadują potrzeby dziecka na podstawie gestów lub mimiki, co ogranicza dziecku możliwość wyrażania się słowami.

📌 Rozwiązanie:

Zastosuj technikę modelowania + prowokacji językowej:

  • Modeluj wypowiedź: „Chcesz sok?”
  • Poczekaj 3–5 sekund.
  • Jeśli dziecko nie powtórzy – nadal mów: „Sok. Daję Ci sok.”
  • To buduje skojarzenie między potrzebą a słowem.

Zachęcaj dziecko do werbalnego wyrażania swoich potrzeb, nawet jeśli początkowo będzie to trudne.


🧩 4. Brak codziennych rytuałów językowych

Błąd: Brak powtarzalnych, językowo bogatych czynności, np. wieczornego czytania czy wspólne opowiadanie historii, może wpływać na opóźnienie mowy.

📌 Rozwiązanie:

Wprowadź codzienne rytuały, które wspierają rozwój mowy, np. wieczorne czytanie książek, śpiewanie piosenek czy opowiadanie o wydarzeniach dnia. Sesja czytania interaktywnego – 10 minut dziennie, np. metodą Dialogic Reading (Whitehurst, 1988):

  • Pytaj: „Co widzisz na obrazku?”
  • Rozszerzaj wypowiedzi dziecka: „Tak, to pies! Ma brązowe uszy!”
  • Powtarzaj wyrazy.

📈 Badania: dzieci objęte programem dialogic reading osiągały lepsze wyniki językowe niż ich rówieśnicy po 6 tygodniach stosowania.


👄 5. Brak ćwiczeń wspierających motorykę artykulacyjną

Błąd: Rodzic czeka na efekty mowy, ale nie wspiera pracy aparatu mowy (język, usta, wargi).
Dzieci uczą się mówić nie tylko „w głowie” – do produkcji dźwięków potrzebna jest sprawna praca języka, warg i mięśni policzkowych. Jeśli te obszary są słabo rozwinięte, dziecku trudniej mówić wyraźnie.

📌 Rozwiązanie:

Zabawy logopedyczne wspierające artykulację, np.:

  • „Zbieranie cukru językiem” z talerzyka
  • „Nadmuchiwanie piórka” przez słomkę
  • „Cmokanie konika”, „Zabawa w ziewanie lwa”
  • Zbieranie groszków językiem z talerza – wzmacnia ruchy języka.

Zabawy powinny być krótkie (2–5 minut), ale codzienne. To filar terapii logopedycznej i profilaktyki.


🙊 6. Mowa zastępcza – dziecko nie potrzebuje mówić

Błąd: Dziecko pokazuje, a rodzic mówi za nie („On chce wodę”).
Rodzice często mówią za dziecko, interpretując jego gesty lub dźwięki, co może zniechęcać dziecko do samodzielnego mówienia.

📌 Rozwiązanie:

Nie mów za dziecko – pomagaj mu mówić. Jeśli zna słowo, daj mu szansę wypowiedzieć. Możesz stosować komunikację wspomagającą, np. gesty Makaton lub obrazki PCS, by pomóc dziecku wyrazić się, ale nie wyręczać go. Chwal wysiłki dziecka i cierpliwie poprawiaj błędy, nie zniechęcając go do mówienia.


👂 7. Niezdiagnozowane problemy słuchu lub integracji sensorycznej

Błąd: Rodzic zakłada, że dziecko „po prostu jest opóźnione”.
Czasem dziecko nie mówi, bo… nie słyszy wyraźnie. Niedosłuch przewodzeniowy (np. nawracające zapalenia ucha środkowego) może nie dawać objawów bólu, ale ogranicza dostęp do prawidłowych wzorców dźwiękowych. Niektóre dzieci mogą mieć trudności z mówieniem z powodu problemów ze słuchem lub zaburzeń integracji sensorycznej.W Polsce około 6% dzieci rodzi się przedwcześnie, co zwiększa ryzyko wystąpienia takich problemów.

📌 Rozwiązanie:

Zrób badanie słuchu u audiologa – nawet jeśli dziecko reaguje na dźwięki. Niedosłuch przewodzeniowy (np. z powodu wysiękowego zapalenia ucha) może nie być oczywisty.

Warto także skonsultować się z terapeutą SI, jeśli dziecko wykazuje nadwrażliwość na dźwięki, dotyk lub unika ruchu – to może wpływać na rozwój mowy.


🛡️ Dziecko nie tylko mówi, ale też… upada, przewraca się, łapie infekcje. Co jeszcze możesz zrobić jako rodzic?


Zadbanie o rozwój mowy to jedno, ale prawdziwy spokój daje świadomość, że jesteś przygotowany na nieprzewidziane.

➡️ Właśnie dlatego warto zabezpieczyć dziecko ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Takim, które działa 24/7, nie tylko w szkole.


📌 Na stronie nnwdziecka.pl możesz w kilka minut wykupić ubezpieczenie, które:

  • Działa w domu, na podwórku, w przedszkolu i na hulajnodze.
  • Zwraca koszty leczenia, rehabilitacji, zakup ortez i leków.
  • Płaci za każdy dzień hospitalizacji.
  • Kosztuje od 150 zł rocznie – czyli mniej niż 1 wizyta prywatna u logopedy.


📌 Podsumowanie:

Rozwój mowy to nie magia – to codzienna praca, uważność i świadome działania rodzica. Ale równie ważne, co słowa dziecka, jest jego bezpieczeństwo. Uczysz je mówić? Naucz je też, że w razie wypadku, mama i tata mają plan.

👉 Sprawdź ofertę na nnwdziecka.pl – bo lepiej być przygotowanym, niż zaskoczonym.

Message Received

We will respond in approximately 34 minutes

Message Received

We will respond in approximately 34 minutes